Domowi piwowarzy, którzy zaczynali swoją przygodę z produkcją tego trunku często zaczynali od brewkitu. Co przemawia na korzyść warzenia domowego piwa z brewkitu?
Przede wszystkim czas produkcji jest znacznie szybszy, a niektóre etapy można powiedzieć nieco łatwiejsze, nić np. przy zacieraniu słodu.
Piwo z brewkitu
Brewkit to pójście na łatwiznę? No właśnie nie do końca! Wykorzystanie płynnego ekstraktu słodowego z puszki wymaga od początkującego piwowara atencji i wprawnej ręki.
Poznaj 8 kroków do przygotowania domowego piwa z brewkitu!
1. Dokładnie sprawdź zawartość. Oprócz ekstraktu w puszce znajdziemy tam też drożdże.
2. Zamkniętą puszkę z ekstraktem wkładamy na ok. 10 minut do naczynia z gorącą wodą. W ten sposób zawartość się upłynni, przez co łatwiej będzie wydobyć wszystko ze środka.
3. Następnie do umytego i wysterylizowanego naczynia o wielkości ok. 5 litrów wsypujemy 1 kg jednego z produktów: cukier, glukoza, lub ekstrakt słodowy jasny lub ciemny (w zależności od rodzaju piwa). Dolewamy 2 litry wrzącej wody, po czym mieszamy do rozpuszczenia cukru. Później dodajemy zawartość puszki i ponownie mieszamy.
4. Po wystudzeniu wlewamy roztwór do umytego i wysterylizowanego pojemnika fermentacyjnego lub balonu. Dodajemy odpowiednią ilość wody (około 20 litrów) i dokładnie mieszamy. Sprawdzamy temperaturę brzeczki wysterylizowanym termometrem!
5. Uwadniamy drożdże zgodnie z opisem umieszczonym na paczce. Następnie dodajemy drożdże piwowarskie. Wszystko dokładnie mieszamy i zamykamy otwór pojemnika rurką fermentacyjną.
6. Najważniejszym etapem produkcji piwa z brewkitu jest jego fermentacja. Dzieli się ją na dwa etapy, choć są również zwolennicy tylko jednego.
Najpierw fermentacja burzliwa, która trwa 3-10 dni. Jej długość zależy od kondycji drożdży oraz temperatury otoczenia. Nie sugerujemy się, że nie słychać „bulkania” w rurce. Niezawodnym sposobem na ocenę czy fermentacja się zakończyła jest odczyt gęstości np. areometrem. Jeśli wynosi np. 3 BLG, a następnie po 24-godzinach ponowny odczyt wskaże niższy poziom, to znaczy, że piwo jeszcze fermentuje. Niektórzy przeprowadzają tylko fermentację burzliwą. Warto jednak przelać piwo do drugiego zbiornika (wcześniej go wysterylizuj!) na tzw. cichą fermentację. Zostawiając go na kolejny tydzień, możemy liczyć na dofermentowanie piwa oraz jego wyklarowanie. Na tym etapie można dodatkowo chmielić piwo „na zimno”. W ten sposób uzyskamy więcej aromatów w piwie.
7. Kolejny etap to rozlanie piwa do butelek. Do każdej z butelek, zależnie od pojemności, dodajemy odpowiednią ilość cukru, można posłużyć się specjalną miarką do cukru. Możemy też zrobić roztwór wody z cukrem i rozmieszać to w osobnym naczyniu z brzeczką.
8. Zamknięte butelki pozostawiamy w celu nagazowania się w temperaturze pokojowej, a następnie przenosimy je w chłodne miejsce na około 2 tygodnie.